Zobacz temat
 Drukuj temat
Płonia
banderas
Takie pytanie mam czy da się przepłynąć płonię od Lubiatowa przy moście do Okunicy bez przenosek ?
Włśnie kupiłem kajak i chciałem go przetestować.
 
wiking
Pewnie przenoski jakoweś będą. Cóż za wygoda że ma nie być przenosek. Proponuję Odrę tam nie ma przenosek Uśmiech

Jeśli nie przepłyniesz to się nie dowiesz. Na wyższych odcinkach rzadko się pływa. Więc i wiedza mała jaki jest aktualny stan.
 
www.wiking.szczecin.pl
banderas
Więc jak się samemu nie przepłynie to nie będzie się wiedzieć. Dzisiaj to właśnie uczyniłem .
Start przy moście przed Lubiatowem od strony Pyrzyc ,zejście - fajne schodki , murowany stopień długości kajaka - fajnie się z niego wchodzi do kajaka i bezpiecznie. Po drodze cztery mosty - żadnych przenosek ,nurt spokojny ,przy moście w Okunicy troszkę na chwilę przyśpieszy,dalej znowu spokojnie ,ujście Płoni do Miedwia i samo przepłynięcie do plaży w Wierzbnie bardzo bujało , dość wysokie fale z lewej burty ,ale ogólnie kajaczek się sprawdził ,bardzo fajne wrażenia. Cała trasa zajeła nam trzy godziny spokojnym tempem ,dwa postoje na pić jeśc po 10 min.

Za tydzień ruszamy z Niepłocka do Okunicy ,jak wrócę opiszę.

Jeśli by ktoś chciał się przyłączyć start między 9 a 10 z Niepłocka.
 
banderas
Mała zmiana planów,start jezioro żelewko meta most pod szosą stargardzką. 9 - 10 h , sobota 11.05.2013 zapraszam może ktoś ma ochotę się przyłączyć.
 
banderas
No i Płonia pokazała mi że jest rzeką zmienną i bardzo nieprzewidywalną . Wystartowaliśmy za mostem od strony Żelewa,początek spokojny,do Jezierzyc ze dwie - trzy przenoski , za Jezierzycami było około 10 , dużo zwałów , dwie zapory , druga to elektrownia Tczewska.
Rzeka ogólnie bardzo meandruje nie ma kawałka prostej , szczególnie podobał mi się odcinek od Jezierzyc do mostu przy ul. Narzędziowej w Dąbiu , mnóstwo zawijasów , nurt dość mocny ( prawdopodobnie przybrało trochę wody po ostatnich opadach ) , dużo zwałów nie tylko naturalnych , ale też tych zrobionych przez ludzi i bobry , co mnie bardzo zaskoczyło bo nie sądziłem że u nas takowe są.
Trasa zajęła nam 5 godzin , przy czym większość trasy wiosłowałem.

Został nam jeszcze kawałek z Niepłocka i to opisze następnym razem.
Edytowane przez banderas dnia 13.05.2013 19:33
 
wiking
Widzę że niezłe odkrywanie Płoni Uśmiech Na pewno dziksze są rzeki Gowienica i Krąpiel. Tam to dopiero można się sprawdzić w naszym regionie. Polecam też na południu województwa Myślę
 
www.wiking.szczecin.pl
banderas
Myśla tak i owszem , mam blisko z Pyrzyc więc na pewno sprobuję.
 
Przejd do forum: